Back To Top.
![]() |
Długo nikt ich nie zauważał….. potem pojawiło zaciekawienie – co tam jest? ……… no i w końcu zaczęło się liczenie, kto znajdzie więcej patyczaków……. A kiedy podrosły, wtedy zarówno dzieci ze szkoły podstawowej jak i gimnazjaliści z trzeciej klasy, pytali: „czy można je dotknąć?’’ „czy można wziąć na rękę, choć na chwilkę.!” I tak zaczęła się przygoda z patyczakami w gabinecie biologicznym.
Dziękujemy bardzo Ojcu Dyrektorowi i Radzie Rodziców za wsparcie przy utrzymaniu szkolnej hodowli patyczaków w okresie zimowym. Żeby patyczaki doczekały wiosny, trzeba im było dostarczać świeżej bazylii, mięty i trzykrotki. Właśnie Ojciec Rafał w najtrudniejszych, zimowych czasach, jak św. Mikołaj, przynosił im świeżą miętę i bazylię. A zakupiona przez Radę Rodziców trzykrotka ratowała hodowlę w czasie ferii i długich weekendów. To dzięki Wam wszystkie patyczaki wyrosły na dzielne stworzenia. Dzielne!…….. bo proszę tylko popatrzeć na zdjęcia, jak potrafią bawić się z naszymi uczniami ;)) Opiekunem hodowli jest Hubert Maczuga z klasy 2 A gimnazjum i nauczycielka biologii - p. Iwona Iwanicka
|